Spalanie tkanki tłuszczowej – po jakim czasie się zaczyna?

Spalanie tkanki tłuszczowej – dla wielu osób pragnących schudnąć to podstawowy cel treningu. Nic dziwnego, że chcemy wiedzieć, po jakim czasie dokładnie rozpocznie się ten upragniony proces. Odpowiedź na to pytanie jest złożona.

Spalanie tłuszczu po 20 minutach – czy na pewno?

Osoby starające się schudnąć, a także regularnie ćwiczące i dbające o swoją sylwetkę, zawsze były zainteresowane procesem spalania tkanki tłuszczowej. Jak długo muszę ćwiczyć, żeby efekty były widoczne? Przez wiele lat zakładano, że spalanie tłuszczu zaczyna się dopiero po ok. 20-30 minutach treningu. Dlatego z reguły na początku wykonywano ćwiczenia siłowe, a po ok. 20 minutach aerobowe. Obecnie wiemy już, że było to fałszywe założenie. Okazuje się, że trudno jest określić dokładnie kiedy i ile tkanki tłuszczowej spala organizm. Jest to uzależnione od wielu czynników, także indywidualnych, jak np. predyspozycje genetyczne czy metabolizm.

Spalanie tkanki tłuszczowej – jak jest naprawdę?

Po pierwsze, trzeba wyraźnie zaznaczyć, że tłuszcz jest spalany zawsze. Zmieniają się jedynie proporcje, w jakich organizm korzysta z tłuszczu i innych źródeł energii. Dlatego lepiej jest mówić o momencie, w którym następuje optymalne spalanie tkanki tłuszczowej. Faktycznie na początku treningu pobieranie energii z tłuszczu jest najniższe i osiąga około 20%. Po 20-40 minutach wykorzystanie tłuszczu wzrasta do ok. 50%, a przy godzinnym treningu nawet do 80%. Warto też sprostować tezę, według której przy ćwiczeniach siłowych spalamy mniej tłuszczu. Rzeczywiście, w ich trakcie niewielka ilość energii czerpana jest z tego źródła. Często jednak dochodzi do uszkodzenia mięśni podczas takiego treningu, a do ich odbudowy zużywana jest właśnie tkanka tłuszczowa.